Tak mnie zastanawia... Dlaczego Filch, będąc charłakiem, trzymał się ślizgonów, którzy nienawidzili takich jak on? Mam na myśli Brygadę Inkwizycyjną i nie tylko.
Tak mnie zastanawia... Dlaczego Filch, będąc charłakiem, trzymał się ślizgonów, którzy nienawidzili takich jak on? Mam na myśli Brygadę Inkwizycyjną i nie tylko.
Tak wgl, to jego imię chyba coś mówi, nie? Aż dziwię się, że na tej stronie o tym nie przeczytałam. Chyba, ze nie szukam dokładnie, w takim wypadku przepraszam ;p Mamy nawet przysłowie "Argusowe oczy" z mitologii. Chyba nim inspirowała się J. K. R., bo jak kojarzycie- Argusowe oko - czujne, baczne, podejrzliwe oko, lub spojrzenie; czujny wzrok. Argus był stuokim potworem, znanym z tego, że zawsze czuwał, bo gdy spało jego pięćdziesięcioro oczu, drugie pięćdziesiąt bacznie obserwowało otoczenie.
Moim zdaniem, idealne odzwierciedlenie jego charakteru ;D
rację masz, trafna uwaga :)
Argus jak pamiętam był potworem o stu czujnych oczach z mitologii greckiej
Do Brygady Inkwizycyjnej nie wkroczył ze względu na ślizgonów, tylko dlatego, że wreszczie szkoła miała wyglądać jak uważał, że powinna. Dodatkowo mógł mścić się na uczniach i chciał wyrzucić Irytka co było jego marzeniem ;)
Fakt, do Brygady Inkwizycyjnej dołączył ze względu na plany Umbridge, ale też jego kontakty ze Ślizgonami pewnie były nieco lepsze niż z innymi, bo Węże często donosiły na uczniów innych Domów. Jak np. Malfoy na Harry'ego.
Może lubił też Ślizgonów bardziej za to, że też popierali Umbridge
Moim zdaniem poprostu trzymał się ze Ślizgonami bo miał rodzinę czystej krwi. Być może gdy był mały i jego rodzice myśleli że będzie czarodziejem wmawiali mu że Slitherin to najlepszy dom i wgl.
MMoże lubił ich bardziej niż inne domy, bo robili na złość innym uczniom i pomagali Filchowi ich nakryć.
lubił ślizgonów bo popierali Umbridge
ślizgoni go TOLEROWALI gdyż pochodził z rodziny czystej krwi i prawdopodobnie miał podobne poglądy jak oni (nie cierpiał gryfonów i uważał Freda i George a za skaranie boskie
Argus to był stuoki olbrzym, który mimo tylu oczu był złym strażnikiem bo pozwolił Hermesowi wykraść Io, której miał pilnować. Hermes go uśpił i uciął mu głowę, to tak na temat imienia - Argus to teraz po prostu zły strażnik. Ślizgoni go wykorzystywali do swoich celów, czyli donosili mu na Harry'ego itepede a on wykonywał brudną robotę, natomiast on w ogóle uczniów nie lubił. W kamieniu nie miał oporów przed straszeniem Malfoya i próbach dogryzienia mu, więc nie miał do Ślizgonów cieplejszego stosunku niż do reszty.